Wiersze na Dzień Babci i Dziadka

Moja Babcia (Weronika Kęder VIII a)

Czas leci, dzień za dniem,

wspomnienia z dzieciństwa są ze mną wciąż w śnie.

Moja babcia od  małego  mnie zna,

w jej sercu zawsze miejsce dla mnie ma.

W każdej chwili mamie pomagała, pieluszki przewijała,

 świetnie się opiekowała i przy mnie czuwała,

by pokonać wiele trosk.

Choć czas płynie, nigdy nie zapomnę o niej,

a wspomnienia pozostaną  w duszy mojej.

********************************************************************************

MOJA BABCIA, MÓJ DZIADEK (Kasandra Chmielińska VI d)

Wczoraj wieczorem przyjechałam do babci i dziadka,

na mój widok bardzo się ucieszyli

i mocno mnie przytulili.

Moja babcia czuła i kochana jest zawsze uśmiechnięta,

zapamięta w jedną minutę przepisy całe

i to niemałe.

Włosy upina w kok

i tak chodzi cały rok.

Zakłada fartuch w groszki

i lepi w nim pierożki.

Nigdy nie odmówi mi pieczenia, bo bardzo to lubimy

i świetnie się przy tym bawimy.

Zaś mój dziadek troskliwy i kochany

jest ciągle roześmiany.

Opowiada też świetne żarty

i lubi ze mną grać w karty.

Sweter w kratkę założy

i w fotelu się ułoży.

Cały dzień narzeka

i na wnuczkę czeka.

Nigdy nie odmówi mi gry w planszówki

i nie szuka żadnej wymówki.

Nie odpuści też żadnej wspólnej wędrówki.

Po mieszkaniu w dresiku biega

i pomimo dużych okularów nic nie dostrzega.

I coś jeszcze powiem Wam,

 że najlepszych dziadków mam.

Tak cudownych i wspaniałych,

że aż prawie doskonałych.

MOJA BABCIA 

Za co kocham moją babcię? Cóż zacznę od początku…

W dniu kiedy przyszedłem na świat, od razu poznałem moją mamę, potem tatę.

 Ale kiedy Ją  zobaczyłem, wiedziałem, że będę jej całym światem.

Ona, tak, moja babcia!!! Zawsze była na pierwszym miejscu. Była kochająca, ale też bardzo zaborcza. Byłem oczkiem w głowie mojej babci, centrum całego wszechświata. Kochała mnie bardzo. Ciągle wołała do mnie mój Niuniuś lub (Maciupki). Oddała mi całe swoje serce!!!

Uwielbiałem się z nią bawić i droczyć, ale zawsze kiedy było mi smutno i źle, mogłem wtulić się w jej ramiona. Życie u boku mojej babci było życiem jak w bajce .

Zabierała mnie do parku, dbała, żebym zawsze był ciepło ubrany. Bała się, żebym nigdy sobie krzywdy nie zrobił. Ciągle się do siebie uśmiechaliśmy i za każdym razem żartowaliśmy. Zawsze miała przy sobie mnóstwo smakołyków i nie pozwoliła, żebym chodził głodny.

Moja babcia była ciepłą osobą. Od kiedy pamiętam, zawsze była przy mnie. Pomagała moim rodzicom, żeby niczego nam nie zabrakło.

Karciła moją mamę za każdym razem, kiedy chciała mi zwrócić uwagę lub nauczyć mnie manier. Babcia zawsze mnie broniła, mówiąc, żeby na mnie rodzice nie krzyczeli, mimo że trochę rozrabiałem. Na każdym kroku stawała w mojej obronie. Kiedy trzeba było, broniła mnie jak lwica przed całym światem.

Moja babcia uwielbiała tradycje!!!

Kiedy zbliżały się Święta Bożego Narodzenia czy Święta Wielkanocne, zawsze była z nami. Wtedy to był cudowny czas, zawsze rodzinny, ciepły. Atmosfera w domu była świąteczna i magiczna. Za każdym razem było tak jak życzyła sobie tego moja babcia, ale to dzięki niej cała nasza rodzina trzymała się zawsze razem.

Pewnego razu… Sytuacja w moim domu się zmieniła, co spowodowało, że wszystko wywróciło się do góry nogami. Moja babcia upadła i złamała nogę. Od tamtego czasu musiała leżeć w łóżku i już nie wstała. Trzeba było się nią zaopiekować jak malutkim dzieciątkiem. Był to ciężki czas dla mojej rodziny. Bo wszyscy musieliśmy pomóc mojej babci. Trzeba było Ją myć, przewijać, karmić i to wszystko dzięki moim rodzicom. Ja też pomagałem, często z nią rozmawiałem, opowiadałem babci jak mi minął dzień, spędzałem z babcią każdą wolną chwilę, grając w gry planszowe. Jak potrzebowała szykowałem dla mojej babci kanapki. Niestety jak wiadomo nic nie trwa wiecznie. Moja babcia zmarła i bardzo nam wszystkim jej brakuje. Dużo dałbym, żeby zobaczyć moją Babcię jeszcze raz, spędzić z nią kilka szczęśliwych chwil. Chciałbym znowu z nią porozmawiać i zobaczyć jak się do mnie uśmiecha. Zawsze Ją kochałem i na zawsze będzie w sercu mym.

Rafał Ślusarz kl. IV c

 

Babcia i Dziadek – dwa serca złote,

w ich oczach ciepło, w dłoniach dobroć.

Opowieści pełne dawnych lat,

Czarem wypełniają cały świat.

Babcia w kuchni czaruje smaki,

Zapach pierników, domowe przysmaki.

Jej uśmiech koi jak letni wiatr,

Jest jak bezpieczny, rodzinny świat.

Dziadek zaś skarbnicą wiedzy jest,

Historii opowie jak książki treść.

Naprawi, zbuduje, pokaże, nauczy,

A śmiech jego smutki w mig wykluczy.

Razem jak filary domu stoją,

Miłość i ciepło na co dzień dają.

Są jak korzenie, co ziemię trzymają,

Oni rodzinę w całość splatają.

Babcia i Dziadek, dziękuję wam szczerze,

Za waszą troskę, uśmiech i wiarę w marzenia.

Jesteście naszym skarbem bez ceny,

Z wami świat zawsze jest rozjaśniony i spełniony.

Nelly Markiewicz 5a