Dzisiaj 14 marca, zatem w Dniu Liczby Pi, biblioteka szkolna ogłasza wyniki konkursu. Przypomnijmy „Matematyczni Literaci” mieli za zadanie napisać opowiadanie z użyciem wskazanych tytułów książek zawierających liczby oraz z użyciem samej liczby „3,14”.
I miejsce – Piotr Pałach kl. VII b
II miejsce – Karolina Dora kl. VIII b
III miejsce – Waleria Rudny kl. IV a
Jury konkursowe brało pod uwagę ciekawe ujęcie tematu, ale również wymogi formalne. Uczestnicy wywiązali się z zadania fantastycznie. Fragmenty prac możecie przeczytać poniżej. Natomiast wystawa wszystkich prac w całości znajduje się w bibliotece szkolnej, zapraszamy do końca marca.
Fragmenty nagrodzonych prac konkursowych (użyte tytuły książek zaznaczono tłustym drukiem):
(…) Już o 9.00 rano piątka z zakątka Warszawy, czyli my, na mojej kanapie obmyślała co będziemy robić, gdy nie będzie szkoły.
– Przyspieszmy naszą podróż! – rzuciła Ewa.
Wyprawę planowaliśmy na wakacje. Miała być taka trochę, jak przygoda z książki pt.”W 80 dni dookoła świata”. Skoro nadarzyła się okazja jechać szybciej, to jej nie zmarnujemy.
– Spędźmy pięć tygodni w balonie! – rzuciła Maja. – 3,14 kilometra na ziemią to dopiero musi być przeżycie!
– Lepiej nie, bo ci z dziesiątego tysiąca (tak nazywaliśmy służby lotnicze) mogą nas aresztować – powiedział Antek – Jaki Piętnastoletni kapitan steruję balonem!? – dodał.
Zarechotaliśmy. Wybuch głośnego śmiechu przyciągnął uwagę mojego psa Coś’a, który zaczął radośnie szczekać.
– A weźmiemy ze sobą Coś’a? – zapytała Ewa, która wprost uwielbiała tego kudłacza.
– Spoko, ale ty będziesz się nim zajmować. Skupmy się lepiej na wyprawie – upomniałem Ewę.
– Zwiedzimy wszystkie siedem stron naszego świata? – zapytała z niedowierzaniem Maja.
– Chyba cztery – poprawiłem ją. – Taki był przecież plan. Podróż dookoła świata.
– Wyruszmy 35 maja! – krzyknął Maciek.
– Maciek, maj ma 31 dni! – odpowiedzieliśmy chórem.
– Brak ci piątej klepki! – podsumowała Majka. – Nawet szósta klepka by Ci nie pomogła!
– A co powiecie na drugi czerwca, czyli za dwa dni? – zaproponował znowu.
– Mi pasuje – odpowiedziały dziewczyny zgodnie.
– Nie mam nic przeciwko – powiedział Antek.
– No to ustalone! – podsumowałem. (…)
Piotr kl. VII b
(…) Kawałek dalej mijając ul. Króla Maciusia Pierwszego dotarłem do budynku oznaczonego liczbą 3,14 (wszystkie te zabiegi ze zmianą nazw ulic i zmianą numeracji budynków były celowe, trudno się w tym odnaleźć) i nareszcie dotarłem do księgarni. Całe jej wnętrze było zwariowane, jak jego właścicielka; kalendarz był na 35 maja, stare plakaty były naklejone na ścianie upamiętniając wydarzenia sportowe takie, jak mecz zakończony 1:0 dla Korniszona (co prawda nie znam tego klubu ale musi być świetny skoro uczczono jego zwycięstwo na plakacie), na piedestale leżał kapelusz za sto tysięcy (jeśli wierzyć metce), plakaty z napisami “Szatan z siódmej klasy” i “Ci z dziesiątego tysiąca” z muzykami tych zespołów wisiały dumnie oprawione w ramkę, zauważyłem też ciekawy obrazek przedstawiający pięcioro dzieci i coś… Nawet nie wiem, co to było, może jakieś zwierzę? Rozbawił mnie tytuł kółka poetyckiego “Piątka z zakątka”, którego ulotka leżała pod stolikiem, w gramofonie była płyta zatytułowana “Piętnastoletni kapitan” a obok niego płyta z ciekawym tytułem “Dziewczynka z szóstego księżyca” (muszę kiedyś tego posłuchać), na ladzie leżała karteczka z dziwnym i niewiele mi mówiącym napisem “do przerwy 0:1” (pewnie kolejne dziwactwo właścicielki). Na regałach nie zabrakło książek po polsku, które jakimś cudem się uchowały. (…)
Karolina kl. VII b
(…) Podczas podróży zwiedziliśmy siedem stron naszego świata i poznaliśmy liczbę Pi,czyli 3,14. Leciał z nami piętnastoletni kapitan, który był szatanem z siódmej klasy. Dolecieliśmy do Londynu gdzie spotkaliśmy dziewczynkę z szóstego księżyca, która nosiła kapelusz za sto tysięcy i trzy diamenty. Na miejsce przylecieliśmy 35 maja. Odwiedziliśmy pięcioro dzieci i coś, opowiedzieli nam, że w osiemdziesiąt dni dookoła świata jechali hulajnogami. Gdy wracaliśmy do Polski napotkaliśmy pałac gdzie mieszka Król Maciuś pierwszy. (…)
Waleria kl. IV a




